MYDŁO REWERS AKA WEGAŃSKI SALCESON DOJRZEWAJĄCY
Pomysł na tę kostkę zrodził się w szpakowych głowach spontanicznie (dla odmiany). Jasnoróżowe skrawki zatopione w mydlanej masie miały być pierwotnie zupełnie innym, odrębnym mydłem. Po czasie jednak stwierdziliśmy, że jego zapach jest zbyt mało intensywny na samodzielną kostkę i zaczęliśmy się zastanawiać, jak moglibyśmy je wykorzystać inaczej. Za inspirację posłużyło nam nasze mydło zero waste Lastryko – uznaliśmy, że stworzymy jego negatyw i odwróconą kolorystycznie wersję. Tak powstało mydło Rewers, które jednak, w związku ze swoim wyglądem, przez wiele tygodni funkcjonowało wewnętrznie po prostu jako Salceson. Wegański Salceson Dojrzewający. Bardzo się do tej nazwy przywiązaliśmy, od Was też dostała akcept, więc obowiązkowo musiała się znaleźć na etykiecie, przynajmniej w formie dopisku.
DZIAŁANIE:
Rewers to kolejne zero waste’owe mydło w naszym repertuarze. Tym razem dostępne jednak w ilości mocno limitowanej, bo mamy do dyspozycji tylko jedną partię różowych, grejpfrutowych skrawków. Jeśli więc czaisz się na tę kolekcjonerską kostkę, lepiej nie zwlekaj, bo nasz wegański salceson śmiało można nazwać towarem deficytowym. Ciemna baza opiera się na naszym ulubionym miksie naturalnych, odżywczych olejów – kokosowym, rycynowym i maśle shea. Za kolor odpowiada dodatek węgla aktywnego. Z kolei różowe skrawki, które znajdziesz wewnątrz zawierają dodatkowo olej babassu, różową glinkę i niosą ze sobą waniliowo-grejpfrutowe nuty zapachowe z dodatkiem paczuli. Jest to więc salceson, który pachnie jakby luksusowo. A jak wygląda!
Używa się go również bardzo przyjemnie – w trakcie namydlania powstaje gęsta, kremowa piana, która nie tylko dobrze oczyszcza, ale też pozostawia skórę gładką i miękką w dotyku. Testy wypadły na tyle pozytywnie, że aż trochę żałujemy, że to limitowana seria.
Włóż kostkę pod strumień wody, namydl kilka razy w dłoniach, żeby uzyskać pianę i oczyść nią skórę całego ciała.